Lincoln - spada czułość na niższych częst.
Nie wiem dlaczego Koledzy przywiązujecie tak dużą wagę do nazewnictwa - radio krótkofalarskie/radio niekrótkofalarskie. Z praktycznego punktu widzenia radio to umożliwia pracę w pełnym zakresie 10m we wszystkich emisjach (poza cyfrowymi), jednym słowem umożliwia przeprowadzanie normalnych łączności w tym paśmie. Jakie więc znaczenie ma, że nazwiemy je lepszym CB, poprawę samopoczucia?


  PRZEJDŹ NA FORUM