| Kilka pytań odnośnie łamania znaku i lokalizacji stacji |
| W toku są pracę nad rozporządzeniem ministra który będzie to regulował. Pracę można śledzić tu: http://legislacja.rcl.gov.pl/lista/519/projekt/154450 Aktualna treść projektu rozporządzenia w zakresie dot. tematu mówi, iż: " ... Radiostację amatorską identyfikuje się za pomocą znaku wywoławczego, który zawiera: 1) dwuznakowy prefiks państwowy przyznany przez Międzynarodowy Związek Telekomunikacyjny; 2) cyfrę określającą obszar, w którym znajduje się siedziba lub miejsce zamieszkania uprawnionego podmiotu, gdzie poszczególne cyfry oznaczają: a) 1 -województwo zachodniopomorskie, b) 2 -województwo kujawsko-pomorskie lub pomorskie, c) 3 -województwo lubuskie lub wielkopolskie, d) 4 -województwo podlaskie lub warmińsko-mazurskie, e) 5 -województwo mazowieckie, f) 6 -województwo dolnośląskie lub opolskie, g) 7 -województwo łódzkie lub świętokrzyskie, h) 8 -województwo lubelskie lub podkarpackie, i) 9 -województwo małopolskie lub śląskie; 3) sufiks. ... " I tyle. Nie ma mowy o łamaniu. A skoro nie ma, to znaczy, że znak wg projektu nie może zawierać łamań. I może i dobrze skończy się temat rzeka. Choć mi bardziej podoba się projekt PZK, który zalecał łamanie, tylko stosował szczęśliwszą def. stacji portable: " ... /p - przenośne, zasilane z przenośnego źródła zasilania(akumulator, agregat prądotwórczy) ... " bez nieszczególnie trafnego tłumaczenia słowa "portable" na "noszone". |