przyznanie znaku nasłuchowca
Witajcie,

Chyba źle się w poprzednich swoich postach wypowiedziałem, bo wiele osób nie do końca zrozumiało to co chciałem przekazać. Przepraszam i spróbuje ponownie inaczej:

1. Od dawien dawna jest to stosowana zasada, że słuchać każdy może. Każdy też może poprosić o potwierdzenie swojego nasłuchu na swoje imię nazwisko i miejscowość. Tak zanim wielu z nas było na świecie czyniono i tak czyniono jak i my już byliśmy na świecie. Tak to działało w przypadku rozgłośni komercyjnych. Chciałem dostać kartę potwierdzenia mojego nasłuchu dla operatora Armand, to tak pisałem, chciałem dostać jako „Jan Nowak” to takie wpisywałem swoje dane w moim raporcie nasłuchu - tylko na co mi takie potwierdzenie nasłuchu?
2. Z nastaniem nowego okresu pojawiła się moda na ksywki i znaki. W ruchu amatorskim jest to bardzo wskazane by identyfikować daną osobę po znaku – sprawdziło się to. Z tego powodu PZK jako organizacja wiodąca i reprezentująca Polskę zaproponowała nadawanie znaków dla nasłuchowców. Z jednej strony młodzi czują się dowartościowani (często to jest pierwszy etap przed dorośnięciem do możliwości przystąpienia do egzaminu), z drugiej strony porządkuje to identyfikowanie osób, podobnie jak to robi UKE w Polsce (znak nadawczy jest na tyle charakterystyczny, ze określa dokładnie konkretną osobę). Jeśli ktoś nie lubi PZK to … właśnie inne stowarzyszenia powinny się dogadać i mogą też wydawać znaki o odpowiedniej numeracji i gdzieś to powinno być archiwizowane kto jest kto…. Ale żeby nie powstał z tego powodu bałagan, jak samozwańcze znaki CB KN001, czy CDI001, czy inne tam takie. W każdym razie obecnie nie ma żądnego porozumienia między stowarzyszeniami i tylko PZK jako najstarszy w Polsce bardzo dobrze to swego czasu uregulował.

3. Z samozwańczymi ksywkami (bez udziału PZK) może być podobnie jak w przypadku imienia i nazwiska.... mogę się sam z siebie ochrzcić jako SN0001 lub „nasłuchowic zucia gum” twierdząc, że to mój pseudonim nasłuchowy i wio.
a) Problem pojawi się gdy np. wystąpię o dyplom wydawany przez któryś OT PZK. Czy to przejdzie weryfikacje?
b) Albo gdy wraz ze mną zgłosi się kolejny decydent do klasyfikacji w zawodach o znaku SN0001. Jak wówczas obu rozróżnić w klasyfikacji? Właśnie po to, aby wyjść na przeciw radioodbiorcom, PZK jako wiodący reprezentant Polski w IARU wydaje licencje dla amatorskich stacji radioodbiorczych w Polsce.

4. Licencja wydana przez Polski Związek Krótkofalowców dla amatorskiej stacji radioodbiorczej.

Co daje taka licencja wydana przez Polski Związek Krótkofalowców dla amatorskiej stacji radioodbiorczej?
"Uprawnia do posługiwania się przydzielonym znakiem nasłuchowym w krajowej i międzynarodowej korespondencji amatorskiej."

z drugiej strony nakłada też obowiązek! (a więc i edukuje)
"Posiadacz licencji zobowiązany jest do ścisłego przestrzegania wszystkich postanowień i przepisów wynikających z tytułu posiadania i używania amatorskiego urządzenia radioodbiorczego". .

5. Co do opłat. Starałem się pisać bardzo ogólnie i nie wiem czy któryś oddział nie ma wpisowego na OT PZK. Jeśli żaden nie ma to przepraszam za wprowadzenie w błąd.

6. Było jeszcze pytanie, czy jeśli człowiek należy do klubu, czy warto starać o licencje nasłuchową? Otóż moja prywatna odpowiedź brzmi tak. Wyobraź sobie sytuacje, że siedzicie w grupie w klubie przy radiostacji. Jeśli każdy z Was ma własny znak to Was indywidualnie mobilizuje do klasyfikacji. Jasne możecie między sobą robić klasyfikację bez znaków. Jednak mając swoje licencje radioodbiorców amatorskich otwierają się dla Was możliwości zasmakowania otrzymywania kart i dyplomów z ramienia PZK. Ponadto dla mnie osobiście jest to dla Ciebie takie dowartościowanie, że masz coś więcej swojego indywidualnego co teraz będziesz szanował i dbał (w końcu płacisz też za to pieniądze).
Mało tego to jest Twoja licencja - a nie klubowa i zebrany dorobek zbierasz, jako swój prywatny. Mało tego nie musisz go zbierać w klubie, ale możesz też to czynić poza klubem.... ale nadal na swoje konto (owszem na imię i nazwisko tez to możesz robić - czytaj pkt. powyżej).

Klub również może wystąpić (zazwyczaj wiele klubów już ma taką licencje PZK) o znak radioodbiorczy i wówczas wszyscy razem możecie pracować dodatkowo na wspólne konto klubowe.

I znów wyszedł elaborat. zawstydzony


  PRZEJDŹ NA FORUM