Fundament pod maszt kratownicowy wolnostojący |
SQ8MXS pisze: wonsure pisze: Panie Kolego. Studia ukończone na budownictwie to jest co najwyżej OMC .... ciach Panie wonsure ja się z tym wszystkim powyżej zgadzam i się tego nie wstydzę ale też nie ufam i nie wierzę "konstruktorowi z papierem" który mówi "weź PNx2", taki ktoś traci w moich oczach, a Pan traci mocno tym bardziej, że Pan w ogóle nie czyta tego co ja staram się przekazać. No przepraszam raz Pan w końcu przeczytał i się zreflektował ...., że ja to jednak nie ja Przykład wyrwania fundamentu z ziemi jest dobitny - nie czytałeś Pan w ogóle tego co napisałem tylko walisz Pan personalnie bo co Ci tam gówniarz będzie gadał. Ustosunkuj się Pan do tego co napisałem wcześniej, a najlepiej zadaj sobie sam pytanie: Dlaczego umieściłem to zdjęcie ?, Co chciałem pokazać koledze Andrzejowi ? Ja wiem to ciężko jest tak siąść i przeczytać tekst ze zrozumieniem - bo dużo tego. Drugi przykład - napisałem, że śruba została ścięta i co Pan zrobił. Nic Pan nie odpowiedział tylko zweryfikował Pan zasoby internetu by sprawdzić z kim ma Pan do czynienia i mamy powyższy cytowany wpis. Po czym Pojawia się inny gość forumowy i mówi, że ta sama śruba była ścięta i co Pan robi - cukruje Pan koledze. Piszesz Pan, że mógłbym się od Pana uczyć - zapewne tak. Tylko po powyższych Pana wpisach wątpię, że był by Pan w stanie zweryfikować moją wiedzę. Kończąc szanowny Panie - dla mnie jako osoby rzeczywiście wdrażającej się w praktyczne wartości naszego wykształcenia autorytetem Pan nie jesteś i nie będziesz. sp8mrd pisze: Witam Marek MXS jest znany z tego, że nawet jak nie ma racji, to uważa ze ma rację. Jak Mu wykaże się, że tak jest to i tak odwróci kota ogonem i zmieni temat tak jak w tym przypadku kilka razy. Słabo czytasz ten wątek skoro Twierdzisz, że ja zmieniam temat i odwracam kota ogonem. A skoro tak Twierdzisz to proszę podaj przykłady w których miejscach to zrobiłem. Piszesz o racji .... hmn, a czy w tej dyskusji chodziło o czyjąś rację? Wątek skończył się na drugiej stronie, pozostałe to przechwałki i zabawa w słówka . Co do reszty zgadzam się w zupełności z tym co napisałeś - choć mi cukrować nie musisz. Dobry_Duszku wracając do Ciebie. Masz w owym wątku inżyniera z uprawnieniami, kilka masztów zaprojektował, stoją do tej pory, jest trochę trudny w konwersacji bo nie bardzo słucha (czyta) to co się do niego mówi (pisze), ale w końcu to specjalista. Jak to mówią reklama dźwignią handlu , a jak w wujku google wpiszesz "Fundament pod maszt kratowy" to na pewno do specjalisty trafisz - już jest na pierwszym miejscu w wyszukiwarce. I dodatkowo popatrz na to: wonsure pisze: Nie! Nie jestem z "Waszego" środowiska ale kolega z technikum 'zlecił' mi taką robótki dla swojej stacji radiowych to Mu ją policzyłem i zrobiłem. Nie było to żadne tam 30m raptem 9m ale te Wasze wypustki namęczyły mnie zdrowo, żadnej literatury o oporach tych Waszych ustrojstw nie było. A potem to jeszcze kolega kolegi jak zobaczył u kolegi to zapragnął i tak wyszło, że popełniłem kilka. ja bym skorzystał gdybym stawiał - pewnie ma gotowca Pozdrawiam wszystkich słonecznie już tutaj nie będę pisał - swoje powiedziałem i nadal twierdzę, że 1,5szrokości, 1,2m długości i 1,5m głębokości to dużo za dużo na 9m maszt - bo to chyba było tematem wątku - czyż nie ? To co Panu się wydaje, że ja nie robię to, Panu się wydaje i nie zamierzam tego dowodzić, bo za stary wróbel jestem i na plewy nie biorę. Wiem natomiast, że istnieją tylko dwa sposoby aby wykazać swoją "lepszość": 1. Być lepszym! Nie trzeba dowodzić samo wychodzi. Znasz się! Umiesz! Potrafisz! Mail do pytającego z ofertą i jedziesz z robotą! Po zakończonej robocie i pozytywnej opinii zamawiającego moje chapeau bas, wejdę pod stół i odszczekam pean na cześć Waszmości. 2. Za wszelką cenę i wszelkimi środkami wykazać, że pozostali się nie znają. Obsobaczyć! Obrzucić błotem! Ośmieszyć! wykazać najdrobniejsze słabości! Wrzucać wymyślone tematy zastępcze!..... Socjotechnika zna jeszcze trochę sposobów. Metoda skuteczna w polityce, marketingu, PR itp. Dział skutecznie na większość ale na krótką metę. W brew pozorom nie wszyscy Ludzie są tacy głupi jak się Panu wydaje! Ależ Mistrzu zamierzasz pozbawić mnie światłości swych przemyśleń, głębokich wniosków umożliwiających poznanie mych wad i niedociągnięć osobistych? Swej głębokiej i niedościgłej wiedzy inżynierskie, która to pozwala na odległość i bez obliczeń wymiarować wszelkie konstrukcje? Doświadczenia w poznawaniu natury ludzkiej nabytej drogą poznania przepastnych głębi internetu? Czy to się tak godzi ze mną maluczkim? ALE TRZYMAM WASZMOSCIA ZA SŁOWO "A słowo szlachcica kamieniem stoi" |