Fundament pod maszt kratownicowy wolnostojący
    sp8mrd pisze:

    Witam
    Czytam ten wątek od kilku dni i tak sobie myślę, że do niczego wspólnie nie dojdziecie.
    Marek MXS jest znany z tego, że nawet jak nie ma racji, to uważa ze ma rację. Jak Mu wykaże się, że tak jest to i tak odwróci kota ogonem i zmieni temat tak jak w tym przypadku kilka razy.
    Sprawa masztu ze zdjęcia jest znana od momentu jego upadku i domysły są niepotrzebne.
    Kolega na 18 m maszcie założył ciężkie anteny, jako odciągi użył liny żeglarskie i przy huraganie jaki zdarza się raz na 100 lat śruba na dole uległa ścięciu.
    Sam to opisał tu na forum, przyznając, że to jego wina, więc to żadna tajemnica.

    Szkoda Waszego czasu na dysputy z Markiem łapiącym za słowa i mającym niezwykłą awersję do Andrzeja SP8LBK, a za chwilę pewnie i do mnie. Taki już z Niego oryginalny typ. poruszony zakręcony zaskoczony aniołek
    Poza tym to fajny, kreatywny Kolega słyszany w wielu zawodach (dziś tyż z powodzeniem) i robiący fajne strony www, anteny...

    Na koniec, by nie odbiegać od tematu wspomnę, że wieżę postawiłem i na priw od kilku lat dzielę się swoim doświadczeniem (na forum już nie, bo wiecie sami z tego i innych wątków czym się to kończy).
    Generalnie jest tak jak napisał Wonsure - innej legalnej drogi nie ma!


Bardzo dziękuję, że zechciał Pan się 'wtrącić'.
Może to i fajny, kreatywny i osiągający sukcesy w swoim hobby facet.
TO niech się tym zajmuje na czym się zna i co potrafi.
Uczyć mnie to On już nigdy nie zdąży [za stary jestem] ew. jak by chciał to mógłby się budownictwa uczyć ode mnie ale chyba nie zdąży bom stary a przy takim asystencie to albo ja bym apopleksji dostał albo Jego by zabili [robotnicy] na budowie.
Niech każdy zajmuje się tym co umie, lubi i potrafi.
Co do spraw elektronicznych ja się nie wtrącam [ale czytam z uwagą] choć technikum tej branży ukończyłem i owszem takoż.
Pozdrawiam bardzo serdecznie.


  PRZEJDŹ NA FORUM