Radioastronomia, czyli jak amatorsko zainteresować młodzież i zrobić coś ciekawego.... |
sp3qfe pisze: Warto więc poznać problemy miłośników astronomii i zaproponować im dwustronną współpracę z miłośnikami radia (lub jak kto woli radioamatorami lub krótkofalowcami). Zapoznałem się z wątkiem, i kolega który tam działał (gromadząc przy okazji trochę fajnego sprzętu) nie raz musiał wyważać otwarte drzwi w tematach które dla 'radiowców' są dośc oczywiste. Mając kompetentną osobę do współpracy, zdecydowanie oszczędziłby czas i pieniądze - ale tak czy siak, doszedł bardzo daleko i zrobił ciekawe obserwacje, za co należy mu się olbrzymi szacunek (choć nie ukrywam że też chciałbym móc tak sobie ot pozwolić na kupno takiej ilości sprzętu). A w temacie wątku, to oświadczam że jeżeli wyklaruje się jakaś inicjatywa, to z chęcią się do niej przyłączę - jedno, że lubię kosmos, gapienie w niebo i dziedziny powiązane, a drugie, że bardzo podoba mi się, rzekłbym "hakerska" idea robienia rzeczy po taniości, wykonując samodzielnie tak dużo jak się da, vide przytoczony wcześniej radioteleskop z anteny sat i tunera na rtl2832. Oczywiście "hakerstwo" rozpatruję tutaj w kontekście pozytywnym, tj. pogłebianie swojej wiedzy i robienie czegoś po raz pierwszy, a nie w sensie medialnym, gdzie haker to psuja i szkodnik |