| Antena W3DZZ jest o tyle bardziej skomplikowana w budowie,że potrzebuje "pułapek" - trapów. Chociaż obecnie z ogólnie dostępnymi i dobrze wykonanymi (amatorsko) miernikami indukcyjności,nie stanowi to specjalnego problemu. Balun w FD-4,można również pominąć stosując dopasowanie odcinkiem przewodu 75 om przy samej antenie a następnie połączyć z przewodem 50 om,o dowolnej długości.. Spotkałem u kilku Kolegów metodę - balun + odcinek 75 om i dopiero przewód 50 om. Ja zasilałem poprzez balun 1:4,nawinięty na 2 pierścieniach fi 50 mm. Z powodzeniem można wykorzystać dwa dowolne pierścienie o tej samej średnicy,jednak o tej samej przenikliwości. Wykorzystując pierścienie z aparatury wojskowej - demobil - warto sprawdzić oznaczenie kodu kolorowego na tych pierścieniach. Sporo pierścieni ferrytowych znaleźć można na allegro. Dosłownie za grosze. Nawet w cenie 2 zł. za sztukę. Co przy proponowanej cenie - F-200 - 35 zł. za 1 sztukę,jest naprawdę bardzo dużą różnicą z korzyścią dla tego pierwszego. Mój Kolega,kupił kilka sztuk tych niby F-200 w cenie 35 zł.. Tak szybko jak kupił,tak szybko zwrócił sprzedającemu. Dokonał pomiaru tych rdzeni i okazało się,że na 5 sztuk zakupionych pierścionków,każdy był inny o różnej przenikliwości. Dlatego mój apel do Kolegów zdecydowanych na samodzielne wykonanie tych transformatorów - proszę również korzystać z pierścionków,pochodzących z demobilu. Jest wielu "naciągaczy",którzy żerują na kupujących,wciskając nam najgorszy chłam. Dlatego prosiłbym kupujących,o sprawdzanie tych pierścieni analizatorem antenowym. Pozdrawiam - Mirek SP3SUL. |