Sputnik 1 - łączność na KF |
Witajcie, Trochę na czasie jest ten wątek bo właśnie przygotowywany jest artykuł o radioamatorstwie w kosmosie ![]() ![]() Moja wiedza bazuje głownie na zdobytej w czasie pobytu w UMK w Piwnicach wiedzy od mojego Mentora krótkofalowca SK SP3EAN Michała oraz w największym stopniu od Iana G3YWX i swoim doświadczeniu. 1. Sputnik był na pewno w kosmosie, powyżej wieloma warstwami atmosferycznymi Ziemi... dokładnie na wysokości pomiędzy 200 a 900 km, średnio około 500km (dokładne dane są dostępne m.in, na Wikipedia). Nie jest to wcale tak daleko, chociaż po drodze mamy właśnie atmosferę. ![]() 2. Kiedyś nie było zakłóceń takich jak obecnie. 3. Sputnik miał dwa nadajniki o mocy 1 W każdy działające naprzemiennie w pasmach o długości fali 7,5 m i 15 m Nadajniki były podłączone do dwóch par anten o dł. 2,4 m i 2,9 m. Czyli to nie był wielki kompromis w skróceniu anten dla tych pasm radiowych. (Ja na antenie około 130cm zestrojonej na pasmo 80m zrobiłem w tym roku USA – zdarza się ![]() Mało tego anteny te zapewniały doskonały sferyczny rozkład promieniowania fal radiowych pomimo braku stabilizacji satelity i obracaniu się jej wokół własnej osi. Rosjanie wiedza co zrobili, bądź co bądź byli to (i nadal są - co obecnie widać) specjaliście w tej dziedzinie. ![]() 4. Odnośnie pochłaniania promieniowania elektromagnetycznego takie są dostępne grafiki: ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() 5. Co do MUF i LUF... MUF to maksymalna użyteczna częstotliwość, zaś LF to minimalna użyteczna częstotliwość. Z tego co pamiętam, to obie odnoszą się do zależności częstotliwości od kata promieniowania w celu wykorzystania propagacji odbijania się fal radiowych od odpowiedniej warstwy jonosfery, a nie przenikania przez jonosferę. Z tego powodu skoro MUF zależy od kąta promieniowania to częstotliwość będzie inna dla każdego kata. Ponadto w przypadku nadawania z góry sygnał rozchodził się w każdym kierunku wokół anten satelity i rożnymi katami przenikał atmosferę. Pojawiły się więc stałe dukty pozwalające na przenikanie fal radiowych o tej częstotliwości na Ziemie.... co było faktem, gdyż wiele osób słyszało ten sygnał. Zapewne nie odbierali go na 5/9 z +++, ale ponieważ był niższy poziom zakłóceń na np 2/4. (coś na ten temat wiem…. Kiedyś brałem systematycznie udział w moich ulubionych zawodach, których obecnie już nie ma, okazało się, że jak pracowałem z klubu z Koła, to miałem bardzo wysokie miejsce, gdy wziąłem udział w zawodach z centrum Poznania, szybko zrozumiałem, że trzeba uciekać od aglomeracji). O ile dobrze pamiętam to spadek sygnału z 9s na niesłyszalny na naszych skalach radiowych tłumienie 45dB! Na Ziemi na te pasma krótkofalowcy mieli dość dobre anteny (nawet drutowe), a porównajmy to z nadajnikiem 5W w pasmie 2m pracującym na pojedynczej antenie na ISS (wysokość około 400km) to przy odpowiednich katach w odległości około 1000 km jest słyszalny i odbierany na ręcznym radiu na ręcznej antenie z raportem 1/1 do 4/4. Wiem jest to inna długość fali.... ale myślę, ze pokazuje to przykład odbioru sygnału z kosmosu. |