Mały Agregat Prądotwórczy na wyjazdy
Hej.
Używałem ostatnio radio 100W w samochodzie kempingowym z solarem i aku zabudowy 100Ah.
Co prawda nie wrzeszczałem godzinami cq, tylko wołałem stacje, chodził jeszcze telewizor, cała automatyka zabudowy i jeszcze laptop co ciągnie do 90W. Dni były długie i słoneczne, trochę się jeszcze pojeździło, więc nie musiałem korzystać z podłączania do prądu.
Oświetlenie wszystkie hallogenowe żarówki wymieniłem na LED-owe),bieżąca woda, nawiewy, automatyka ogrzewania postojowego na prąd, kuchnia, ciepła woda i lodówka na na gaz.
ponieważ akumulator bez włączonego silnego ładowania daje poniżej 13V, radio nie osiąga pełnej mocy 100W, tylko jakieś 70, przy właczonym silniku jest wyższe napięcie, więc jest pełne 100W.
Kiedyś nie miałem solara, to po prostu jak wskaźnik napięcia zjeżdżał pniżej zielonej strefy, to włączałem silnik i ganiał na luzie kilka godzin.
Diesel 2.5l pali wtedy jakieś litr - półtora na godzinę a taki mniejszy - osobówka diesel 1.6l ok 0.5l / godz. Benzynowe samochody ponoćsą pod tym względem mniej oszczędne.
Jak potrzeba 230V, to są przetwornice. Mam taką o mocy 600W ciągły / 1200W chwilowo. Używałem to do wiertarki, opalarki i szlifierki kątowej - bez problemu.

Do wożenia agregatu potrzebny jest samochód, a samochód jest niezłym agregatem sam w sobie i dodatkowy "pachnący i warczący sprzęt" jest zupełnie zbędny. Przy okazji ogrzewa lub chłodzi gdy samochód ma klimę a warczy dużo przyjemniej niż agregat wesoły. W zeszłym roku na dzikim biwaku, 50m dalej stała przyczepa i facet miał agregat dwusuwowy. Od tego bzyczenia dostałem bólu głowy i wkrótce się przeprowadziłem w inne miejsce.

73's Marcin


  PRZEJDŹ NA FORUM