Potrzebna wiedza i doświadczenie elektryka - zerowanie i uziemienie
Witam.
Jeśli zwierasz zero w gniazdku(nie bolec uziemienia) z czymś co moze powodować odpływ prądu do ziemi - jak najbardziej tak sie dzieje.
Wyobraźmy sobie jak działa "różnicówka". CAŁY (z dokładnością do mA) prąd jaki wszedł przez różnicówkę do domu przewodem fazowym, musi przez te różnicówkę wrócić przewodem zerowym. Jeśli teraz gdzieś w mieszkaniu połączysz zero z uziemieniem, nie zawsze cały prąd wróci, bo część różnicówkę ominie. Jeśli nie masz w danej chwili nic w tej fazie włączonego - nie ma prądu, nic do ziemi nie odpływa, jest fajnie. Ale włączy sie terma, czajnik, czy nawet lodówka - różnicówka pstryka, mamy ciemno. Zwróć uwagę ze tu są naprawdę małe prądy, wystarczające do wyłączenia bezpiecznika różnicowego - bo w zamyśle ma to ratować życie. Dlatego używa się transformatorów separujacych. Dodatkowo, o ile mnie dobrze uczyli, nie wolno "uziemiać" radiostacji do uziemienia w gniazdku, a tym bardziej - do zera .
Pozdrawiam

PS: Nie jestem elektrykiem, dla jasności.

Sq1psl - pisałem kiedy ty odpowiedzialeś. Przepraszam za dublowanie.



  PRZEJDŹ NA FORUM