Krótkofalarski Dzień Dziecka
Radioamatorem - krótkofalowcem jestem od 25 lat (choć z przerwami), to jednak trochę czasu ... Trudno więc nazywać mnie młodym adeptem... To że kolega najpierw postanowił pisać do UKE, kolegi sprawa. Ja wybrałem drogę przez forum, licząc na życzliwość i pomoc oraz mając nadzieję, iż dowiem się czegoś więcej o tej akcji, która do tej pory nie była mi bliżej znana. Przykład przytoczony przez kol. Armanda dobrze obrazuje problem.

Kol. SP9COO - kolega powtarza hasło, ale czemu się do niego nie stosuje? Dlaczego kolega narzuca mi swój sposób rozwiązania sprawy? Pytałem z ciekawości, z chęci wyjaśnienia, nie miałem potrzeby zwracania się do UKE. Trudno pomóc? Zgnoić, zdeptać, zniszczyć - gnój niech ma.... Przepisów nie zna? Od drań... niby ma licencję a pytania jakby jej nie miał... Jak on zdał egzamin... No to pokażemy gnojowi, a niech ma...

Liczyłem na jednak na coś innego. Tym, którzy pomogli - DZIĘKUJĘ!


  PRZEJDŹ NA FORUM