Krótkofalarski Dzień Dziecka
Tak dokładnie Armand zgadzam się że jest trema i tu trzeba tej tremie wyjść na przeciw i spokojnie przeprowadzić z młodą osoba czy początkującym,ale bez jąkającego się podpowiadacza o to mi chodziło ten początkujący mniej się stresuje bez podpowiadania uczącego bo to trzeba mieć właśnie szacunek do początkującego i zachęcać,pogratulować mu odwagi podjęcia pierwszych rozmów i już od pierwszej chwili korespondencji zaczyna się właśnie to coś a jak podpowiadacz będzie co chwile podpowiadał to nie jest zachęta moim zdaniem do następnej korespondencji.Myślę że właśnie my co podejmujemy rozmowę z nowym adeptem po winniśmy go wspomagać spokojną rozmową a nie tylko szybką wymianą raportu bo nie o to chodzi w tej nauce.Spokojne przeprowadzenie łączności i zaproszenie do następnych spotkań więcej da zachęty takiej początkującej osobie.Ale ok. temat jest inny więc pod znakiem prywatnym NIE pod klubowym owszem po uprzednim treningu na sucho a nie od razu chodż synku czy córko pogadamy sobie na częstotliwości nie tedy droga.


  PRZEJDŹ NA FORUM