| W trójmieście krótkofalowcy podają niepełne swoje znaki podczas łączności przez SR2C |
sp2hpd pisze: ISAF pisze: Witam. Przejeżdżając wczoraj wieczorem (okolice godziny 19:30) przez trójmiasto: Gdynia > Gdańsk usłyszałem na lokalnym przemienniku rozmów krótkofalowców którzy zamiast podawania pełnego znaku podczas łączności mówili 3 ostatnie litery na przemienniku SR2C TX: 145,6000 MHz RX: 145,0000 MHz. Każdy z nas wie że ten przemiennik ma bardzo duży zasięg więc tą rozmowę słyszało wiele osób. Może ktoś się wypowiedzieć z tego okręgu i udzielić kilku słów wyjaśnienia?.. Jeden z kolegów nawet zwrócił uwagę na paśmie by tego nie robić. Zachowujesz się jak skarżypyta, który w klasie podnosi rękę i mówi: "Prosę pani, a Franek ma brudne usy!", a sam, pisząc do nas, nie potrafisz się przedstawić nawet jedną literą swojego znaku wywoławczego, ukrywając się za nic nie mówiącymi nikomu literkami "ISAF"... 1. Ma prawo do zarejestrowania się z dowolnym nickiem. 2. Zwraca uwagę na naganne praktyki. To już nie można zwrócić uwagi na naganne zachowanie? To jak ja zacznę rozmawiać nie podając znaku to też będziesz mnie bronił? ISAF ma na imię Daniel i to już powinno wystarczyć aby prowadzić konwersację. Jeżeli Tobie to nie pasuje to nie podejmuj proszę tematu. Ciekawe czy Ci którzy narzekają lub będą narzekać na zwracanie uwagi na takie przypadki są w stanie przeprowadzić prawidłowo łączność na przemienniku. Pytanie retoryczne bo wystarczy posłuchać, że często już raport nie jest podawany zaś robienie przerw między transmisjami odchodzi do lamusa. Tępić takie zachowanie! |