Balon PICO - kolejny eksperyment
Nie dał mi dziś pospać ten balon... Niestety pomimo tego, iż około 5:30 zaczoł sie u mnie pojawiać slad sygnału nawet telegrafii nie udało sie zdekodować. Zabrakło balonowi kilkudziesieciu kilometrów na pólnoc. Kiedy zaczołem kombinować antenę kierunkową balon zaczoł spadać. Widać 5000 metrów to jakaś magiczna wysokość dla tych balonów. Swoją drogą stabilnie szedł na około 3700m i chyba dopiero słonce spowodowało, że zaczoł się zno unosić.
Dzięki za dobrą zabawę.
Jędrzej SQ2DK


  PRZEJDŹ NA FORUM