Pocztówka
    sq6ade pisze:

    Tak ... - patrzę jako lamus na temat.
    Wiatraków w mym mieście i okolicy nie ma - u nas słabo jakoś wieje.

    Ale jak się bryka po wzgórzach Austrii Węgier i Niemiec to się kręcą takie i Lepperów z widłami na drogach ni ma wesoły


Owszem, ale Niemcy po cichu demontują ten złom i eksportują go do nas. Mało tego, budują elektrownie opalane węglem (teraz są bardzo czyste technologie spalania). W bajki o dwutlenku węgla jako gazie cieplarnianym nikt rozsądny już nie wierzy. oczko Bo budowanie energetyki na bazie wiatru jest kilkakrotnie droższe niż inne metody produkcji energii elektrycznej i jest zależne od kaprysów pogody. U Niemców nie uświadczysz tylu gatunków ptaków i zwierząt żyjących na swobodzie co u mnie na Mazurach. Goście z za zachodniej miedzy biegają z kamerami i fotografują: żurawie, bociany etc. Zawsze warto jest na chłodno zrobić bilans zysków i strat, a nie małpować wszystkie absurdy motywując to tym że inni też tak robili. oczko


  PRZEJDŹ NA FORUM