Eksperyment - PICO
znów balony.... (Tym razem nie o Angelinie Jolie)
Mnie osobiście cieszy Tomku, że jesteś zapaleńcem w tej dziedzinie nie mniejszym, niż krótkofalarskiej i życzę Ci wielu sukcesów i takiego pobicia rekordu świata, jakiego już nikt nie osiągnie!
A tak na mój chłopski rozum, skoro im wyżej, tym atmosfera ma mniejszą gęstość i balony zostają przez to w końcu rozerwane, to może nie trzeba ich napełniać gazem ponad miarę, a tylko tak, żeby ledwie potrafił się wznieść i wtedy na dużej wysokości i tak miałby większą miarę napełnienia w stosunku do otaczającej go atmosfery?
Daruj mi te dywagacje. Być może są one w oczach pasjonata i znawcy trochę naiwne, a nawet dziecinne, ale jest takie powiedzonko, że "nie zaszkodzi, nie zawadzi, jak głupi mądremu doradzi", he, he!

Pozdrawiam i życzę sukcesów w eterze i atmosferze! lolpan zielonybardzo szczęśliwy

PS: Podobno służby meteo mają balony bardzo odporne na rozerwanie, może stamtąd dałoby się takie balony skombinować? zakręconyporuszony


  PRZEJDŹ NA FORUM