Dylemat antenowy |
sq5_ pisze: Ja bym zamienił linki naciągowe na linki stalowe w pcv plus izolatory co kilka m. Grubość linek nieco mniejsza niż anteny. Tak poprawiona antena popracuje kilkanaście lat. ... Kolego, to jest b. niedobry pomysł z tymi linkami stalowymi w PCV. Niestety, jakość takich linek jest na ogół podła, linka rzadko kiedy jest z drutu ocynkowanego, zwykle goły metal lub mosiądzowana. Powłoka z PCV szybko (w ciągu roku, góra - dwóch) ulegnie degradacji; popęka pod wpływem UV, warunków pogodowych itp czynników. Przez pęknięcia w powłoce pod wpływem opadów (kwaśnych!) żelazo błyskawicznie skoroduje i linka jak w banku pęknie. . Dysponuję materiałem poglądowym jak wygląda taka linka po dwóch latach użytkowania - moja Pani zażyczyła sobie sznurków do rozwieszania bielizny. Zrobiłem je właśnie z takiej linki w PCV... Zdecydowanie lepsza jest linka poliestrowa lub kewlarowa (jest do kupienia i wcale nie jest taka droga). Używam takiej z powodzeniem (patrz post trochę wyżej. Mogę zademonstrować szczegółowe zdjęcia jak wygląda linka w nieoptymalnym, białym kolorze po 5-ciu latach napinania anteny w moim QTH. sq5 pisze: ..... ostatecznie możesz pod nią rozwiesić pasywny dipol na brakujące pasmo (np. na tej zapasowej żyłce z cienkiego drutu w emalii). Taki nie zasilany niczym dipol (w bliskim polu) będzie pracował jak zasilany. Jak by to miało wyglądać? Używam FD4 i nie słyszałem o czymś takim...Może jakiś rysunek albo źródło? _____________________ 73! Ryszard |