Sandpiper MV10
    MI6OAC pisze:

    Czy mozesz wymienic cechy ktore sprawiaja ze jest to przekaznik w.cz. 15kV?
    Znalazlem jeden model o podobnej konstrukcji, blaszki kontaktowe ma nieco inaczej rozwiazane, ta ktora sie przelacza jest podobnej dlugosci co na fotce, za to te dwie nieruchome sa tylko na tyle dlugie zeby styk pomiescic. Blaszka ruchoma zamocowana jest z przeciwnej strony niz nieruchome, wiec pojemnosc ktora sie tworzy ograniczona jest tylko do powierzchni stykow, same blaszki nie zachodza na siebie. Styki wygladaja na zlocone, ok. 4mm srednicy.
    Jak to przetestowac, zeby ewentualnie spalic przekaznik, a nie skrzynke?

Przekaźnik w.cz. to każdy, który przy wielkiej częstotliwości działa jak łącznik: mała impedancja przy przewodzeniu, wielka przy rozłączeniu. Musi być dobra izolacja mocowania styków, np porcelana. Musi być niska indukcyjność części przewodzącej prąd roboczy i znikoma pojemność w stanie wyłączenia. Tak są konstruowane styczniki - blacha zwiera 2 styki- podwójna szpara (wyższe napięcie, mniejsza pojemność). Typowy przekaźnik ma długie blaszki wiodące prąd. Są także produkowane przekaźniki w.cz. zachowujące impedancję falową. W omawianym przypadku, dla komutacji anten nie mających impedancji 50+j0 jest to zbędne. Wytrzymałość napięciowa w stanie rozłączonym zależy od odległości między stykami. Rząd wielkości można szacować na 1kV/mm.
Testować jest trudno, by czegoś nie zniszczyć. Iskrzenie styków, kodensatorów wywoła ogromne przepięcia i przetężenia. Skrzynka AH4 komutuje swoje przekaźniki przy znikomej mocy - steruje nadajnikiem osobnym kablem. Kondensatory w AH4 są na 3kV napięcia stałego. Przy małych pojemnościach po 2 szeregowo. Nie wytrzymają 3kV RMS przy 50MHz. Za ochronę AH4 odpowiada program w procesorze nakazujący obniżyć moc współpracującego nadajnika.


  PRZEJDŹ NA FORUM