Uziemianie długiego fidera w więcej niż jednym punkcie
Jesli podstawe masztu masz nie wieksza niz 1m2 to wystarczy Ci jedna szpilka. Ilosc szpilek zalezy od obwodu podstawy masztu/budynku oraz opornosci jaka osiagniesz przy jednym uziomie/szpilce. Jesli wbiles 6 metrow preta i kolejny pomiar nie poprawil sie znaczaco to nie dobijasz szpilki jeszcze glebiej lecz wbijasz nowa szpilke na przeciwleglym rogu masztu/budynku. Nowy uziom powiniem byc w odleglosci glebokosci pierwszego czyli odstep (tu) 6m. Uzyskac to mozna w ten sposob, ze kazdy uziom wbijasz pod katem ,,od masztu,, tak, ze wbijane czubki oddalaja sie od siebie. Moim zdaniem wbicie preta jest lepsze (woda gruntowa)od ukladania poziomego w ziemi(suche, gorace lato) ale obydwa sa technicznie poprawne. Co do uziemiania kabli innych niz koncentryczne. W przemysle/telefoni komorkowej nie uziemia sie rdzenia tylko ekran/oplot. Kable wchodzace do budynku lub do szaf maja ekran, wszystko jedno jaki przekroj i ilosc pojedynczych drutow, wszystkie maja gietka oslone z siatki lub folii i te uziemiasz. Rdzenie i kable gorace zabezpiecza sie przepieciowo.
Dodam, ze szpilki lub otok wbija/uklada sie 1m od masztu a wszystko co ulozone plycej niz 50cm jest niewidoczne tzn. jakby nie bylo. Mozesz odsunac szpilki od masztu nawet kilka metrow, jesli wszystko zakopiesz wystarczajaco gleboko to tylko pomoze w uzyskaniu malego oporu. Kable sterujace poprowadzilbym razem z fiderem ale w odstepie od drutu biegnacego w ziemi.
Mirek


  PRZEJD NA FORUM