Czy dobrze widzę, że przełączniki a-la isostat przełączają wprost obwody wyjściowe? Do tego cewki dopasowania stopnia mocy, trochę dziwne z wieloma pierścieniami zamiast jednego większego rdzenia
To kwestia indywidualnego widzenia, oraz jeszcze kto co tam widzi: Dotyczy to zamieszczonego zdjęcia z którego tak naprawdę nic sczegolnego nie wynika. Gdyż schemat ideowy jest podstawą do analizy owych rozważań.