QRP z W6/W7 do SP, antena magnetyczna
Nie będzie tak źle, najpierw zrobię próby po Europie na QRSS (kropka = 3s) pracując naprawdę małą mocą. W lepszych warunkach zadziała PSK31, jest sprawniejsze energetycznie od CW. Skoro było słychać dziś na 24MHz Andrea ZS6BAF z raportem 59+10 oraz na 28MHz Igora PY2VI, który nadawał z TS50, czyli 100W mocy z raportem 59, potem kolejną stację z ZS na 14MHz na 59+10 (wszystko powyższe na SSB), to myślę, że mnie też się da odebrać w którymś z energetycznie sprawnych trybów. Żeby tylko propagacja była.
Co do ludzi robiących housekeeping, to mam zamiar wbudować magnetyczną antenę pętlową w pokrywę walizki. Dwa zwoje powinny się dać podstroić, a całość będzie wyglądała na RTG jak wzmocnienia walizki, by w transporcie diabli jej wzięli. Zrobię z rurki aluminiowej, kondensator będzie odłączalny, zasilanie niestrojoną pętlą. Ponieważ walizka jest tania, nie ma je w zapisach wyników prześwietleń (walizki Samsonite są na pewno i widać wtedy każdą modyfikację, polecam lekturę opisów urządzeń firmy Smiths-Heimann) i rurki będą potraktowane jako wzmocnienia walizki. Dobiorę nawet przekrój taki sam, jak istniejące wzmocnienia wokół rączki.
Na miejscu rozpakuję walizkę, dołączę kondensator, wstawię w okno, podstroję i CQ CQ... A po zakończeniu łączności położę walizkę na podłodze, kabel zwinę i włożę tam swoje rzeczy, z TRX włącznie. Jeśli nie zdążę z TRX, to wezmę ICF7600 + generator kwarcowy na 14MHz ze wzmacniaczem o mocy jakieś 5W - napiszę na Forum i spróbujemy QRSS (oprogramowanie nazywa się Argo, nadawać można ręcznie, kluczem, z zegarkiem w ręku).
Z drutem też fajny pomysł, mam prościutką skrzynkę antenową, to podstroję i 15 m drutu porozwieszane na pająka po pokoju.

Nie wierzę w UKF. W ubiegłym tygodniu wołałem na wszystkich przemiennikach w Las Vegas (a kilkanaście ich jest) nie odezwał się NIKT. Prawdopodobnie w CA i ponownie w Vegas będzie to samo.

edit2 - Jacku, a żebyś wiedział, że napiszę, bo mam materiał na kolejny rozdział oczko


  PRZEJDŹ NA FORUM