Papier goni goni papier.
Same papiery i nic poza tym. Czy są stosowne procedury jak co i dlaczego. Przecież ktoś to dowodzi działaniami ratowniczymi nie dopuści na tereny działań ratowniczych krótkofalowców. Bo niby na jakiej podstawie. Na dzień dzisiejszy nawet strażacy ochotnicy muszą mieć stosowne badania lekarskie i szkolenia aby mógli działać nie wpominając o akcjach ratowniczych, gaśniczych czy poszukiwawczych. Czy znajdzie się dowodzący dzialaniami, który weźmie na siebie odpowiedzialność, za to, że wspierają akcję ludzie niewyszkoleni w działaniu w takich sytuacjach, nawet jeśli chodzi o przekazywanie infomacji.
|