Yaesu FT-950
pierwsze wrażenia z grup dyskusyjnych
Transceiver mam od 3 listopada. Wersja firmware 10.291.04 jest jak narazie jedyna aczkolwiek w sierpniu Yaesu ma wprowadzić nową wersję. Miejmy nadzieję że nie sprowadzi się tylko do zmiany algorytmów strojenia ATU jak w przypadku FT-450. Nawiązując do poprzedniej mojej publikacji po dłuższej pracy odnoszę wrażenie że transceiver jest wart swojej ceny. Przede wszystkim nie grzeszy parametrami. Selektywność i czułość jest nad wyraz poprawna i tylko w warunkach skrajnie gorszych można do czegoś się przyczepić. Urządzenie użytkuję w warunkach miejskich. W stosunku do różnych trxów które testowałem u siebie (wszystkie obecnie produkowane TS'y i Icki), FT-950 bardzo dobrze radzi sobie z zakłóceniami miejskimi. Poziom tła nie przekracza 4-5S nawet w czasie największej aktywności popularnych śmieci. Kupując go bałem się że mogą być z tym problemy ale zostałem mile zaskoczony.

Operatorka nad wyraz wzorowa czego nie można powiedzieć o reszcie trxów Yaesu (nie wiem jak FT-2000). Jedynie czego brak to gałki do regulacji PA. Dobrze że chociaż jest jeden C.S. (przycisk programowalny).

Opinię o odsłuchu podtrzymuję. Ciężko przestawić się z tego przyjemnego, dynamicznego dźwięku na np. TS-2000. Miałem u siebie IC-756ProIII z ostatniej generacji i mógłbym zaryzykować stwierdzenie że barwa głośnika że przyjemniejsza w FT-950 i to jest jedyna zaleta w stosunku do IC-756ProIII.

Nadajnik wzorowy, parametryczny equalizer mógłby się znaleźć w Icomach. Osobno regulujemy equalizer dla standardowego audio a osobno dla audio z kompresją. Daje bardzo szerokie spektrum ustawień. Nawet z fabrycznym mikrofonem, audio jest bardzo dobre. Jednkaże transciever ożywa dopiero po podłączeniu MD-100A8X. Tu znowu pojawia się problem z ALC. Ciężko utrzymać tor modulacji w granicach wskaźnika i chociaż wskaźnik niekiedy pokazuje max to modulacja nie jest zniekształcona a trx oddaje 100W w eter. Nie wiem może to tylko sprawa kalibracji wskaźnika ALC. Przy mikrofonie oryginalnym elektretowym jest wszystko ok. Pobór prądu utrzymuje się na poziomie 15-18A przy kompresji i 100W PA. Wracając do modulacji można dodatkowo zawęźić pasmo przenoszenia. Mamy do wyboru pięć możliwości: 100-3000Hz, 100-2900Hz, 200-2800Hz, 300-2700Hz, 400-2600Hz. Im szerzej tym może się wydawać że trx emituje mniej mocy (tak opisują w instrukcji) i to by tłumaczyło problem z ALC. Jestem ciekaw jak u innych użytkowników takiej konfiguracji FT-950 + MD-100A8X.

Co do nowinek DSP. Sprawy mają się podobnie jak w FT-450 ale z większą ilością ustawień i możliwości. Dwa filtry NB to trochę za dużo, ponieważ ich działanie jest mizerne i chociaż można ustawić poziom filtracji to jednak czasami ma się wrażenie jakby załączenie NB nic nie dawało. Mam nadzieję że poprawią to w nowym firmware. Szerokość filtrów posiada zdecydowanie więcej ustawień jak w FT-450. Dodatkowo w połowie drogi zatrzymuje się i można ją dalej zawężać dopiero po naciśnięciu Narrow Filtra. Fajny gadżet dla kogoś kto przez przypadek mógłby zorbić z 3.6kHz np 500Hz. Filtr Contour to ciekawy wynalazek. Można tak sobie dobrać barwę tła, uwypuklić odpowiednie częstotliwości i wyłonić niezrozumiały sygnał. Shift i Notch też czuć że wykonują ciężką pracę. Największe rozczarowanie to filtr NR. W FT-450 pracuje łagodnie ale zdecydowanie wygłusza śmieci. W FT-950 jest za bardzo agresywny i sygnał nawet po wybraniu najmniejszej interwencji jest niezrozumiały. To też kwalifikuje się do poprawki i to radykalnej. ANF (Auto Notch Filter) nie jest zbędnym gadżetem i może być doposażany manualnym Notch'em. Przełącznik Roofing Filtrów jest praktycznie nie potrzebny i stanowi zbędny gadżet. Zmiana poszczególnych Roofing Filtrów nie przynosi żadnych efektów a jak już to bardzo nikłe. Potężnym narzędziem są u-Tune kity. Ceny wysokie ale efekty porażające. Można posłuchać na youtube jaki dają efekt. Tłumik (ATT) i przedwzmacniacze pracują jak powinny. Podsumowując DSP pracuje bardzo poprawnie radząc sobie z większością problemów na paśmie, gdyby jeszcze poprawiono zbędne gadżety to byłby komplet. Automatyka AGC może mieć dowolnie ustawiane czasy opóźnień lub też pracować w trybie AUTO.

W Menu bardzo dużo uwagi poświęcono DMU-2000, poza tym jest klarowne i zrozumiałe. Dodatkowo można przełączać się Selectem pomiędzy numerem i nazwą grupy ustawień a nazwą konkretnej funkcji. Interfejs CAT nie potrzebuje jakiegokolwiek dodatkowego modułu czy też separacji. Wystarczy kabel z wtykami DB-9 (RS-232) tzw. "prosty". Można przerobić każdy dowolny kabel typu null-modem. Ilość żył pokrywa wszystkie potrzebne piny. Problem może być z dostępnością niektórych wtyczek tylnego panela. Zmusza nas to do zakupu oryginalnych niezbyt tanich kabli.

Urządzenie świetnie spisuje się przy pracy z emisjami cyfrowymi. Do pracy używam interfejsu własnej produkcji a dokładnie układu separującego kartę muzyczną PC i transciever. Całość pracuje pod Ham Radio Deluxe v.4 SP1. Które jak do tej pory jest jednym z dwóch programów (pierwszy to DXLab) które umożliwiają obsługę trxa z poziomu PC. Dodatkowo emisja PKT zawęża pasmo wycinając zbędne sygnały. Winiesiono też kilka przydatnych rzeczy. Mianowicie zamontowane na tylnej płycie gniazdo RTTY/PKT umożliwia podłączenie interfejsu emisji cyfrowych na stałe. W dodatku nie trzeba wyłączać mikrofonu. Przednie gniazdo mikrofonowe podczas pracy nadajnika w emisji RTTY lub PKT jest wyłączane ale można sterować z niego np PTT. Żeby było jeszcze ciekawiej funkcję VOX można przełączyć w tryb DATA i wtedy nadajnik będzie pracował automatycznie w zależności od pojawiających się sygnałów emisji cyfrowych na tylnim gnieździe.

Na koniec muszę wspomnieć o ATU. Pracuje zdecydowanie lepiej niż w FT-450 ale jest w tyle za Kenwoodami i Icomami. W mieście używam anteny Diamonda W-8010 która stroi się bardzo wąsko w szczególności na 80m. Skrzynka pokrywa raptem 30-40kHz pasma gdzie np TS-480SAT około 170-230kHz podobnie jak Icomy 746Pro czy 756ProIII. Na wyjazdach pracuję na LongWire 20.5m lub Dipolu na 80m wg SP1BKS. I tutaj ATU pokrywa całość pasma 80m.

Można by tu dużo pisać o FT-950. O tym że jest bardzo ciche nawet jak załączy się wewnętrzny wentylator, o tym że nie emituje tyle ciepła jak IC-7000. Na pewno telegrafiści będą bardzo zadowoleni z niego. Funkcja SPOT, płynna regulacja wewnętrznego klucza automatycznego z funkcją ACS (automatycznego dopełniania kresek i kropek oraz odstępów).

Ogólnie jest to wart uwagi transciever za bardzo dobrą cenę. I zaryzykuję stwierdzenie że jest jedynym na rynku który nie kosztuje chore pieniądze a ma bardzo wiele do zaoferowania.


  PRZEJDŹ NA FORUM