Zawody Olsztyńskie - 3.05.2013 |
Witam Ciekawy jestem jak uczestnikom tych zawodów sprzyjała propagacja w zabawie? U mnie było wesoło w związku z krążącymi burzami i poziomem zakłóceń dochodzącym momentami do 59+30 - wyłapywałem dane w przerwach trzasków. Włączyłem radio dopiero przed 17.00, gdy pierwsza burza nieco ucichła. Zrobiłem 24 QSO i znów za oknem czarno jak w nocy, więc przymusowa przerwa. Grzmoty odeszły i ponowny start ok. 17.30 z zauważeniem poprawy warunków odbioru stacji dalszych SP1, SP2, SP3. Pod koniec zawodów na liczniku 40 QSO i szybki wyłączenie sprzętu, bo burza wróciła. Mimo to jeszcze wtedy radość, że choć tyle QSO zrobiłem w takich warunkach, przy otrzymywanych raportach od innych z numerami QSO 054 SQ9ORQ, 111 SP5KP, 119 SP4KCM...??? No właśnie - nie mam tych QSO. ![]() Niestety na koniec mała katastrofa, gdy zapisywałem ostatecznie log DQR. Straciłem wszystkie QSO powyżej owych 24 z pierwszego etapu pracy między-burzowej. Cóż, burze "chodzą" po okolicy, a wypadki "chodzą" po ludziach. ![]() Na szczęście to tylko zabawa i przy okazji nowe, ciekawe doświadczenia. ![]() ![]() Dziękuję Organizatorom za kolejną porcję silnych wrażeń. ![]() ![]() A jak Wam poszła praca w tych burzliwych zawodach? ![]() |