Yagi - dywagacje konstrukcyjne
Cześć,
Oglądałem sporo projektów anten typu Yagi i zauważyłem, że element promieniujący praktycznie nigdy nie leży w jednej płaszczyźnie z resztą elementów. Dzieje się tak przeważnie dlatego, że wszystkie elementy mocowane są do bomu tymi samymi "klipsami" a radiator mocowany jest poprzez puszkę, która zwykle powoduje jego odsunięcie od wspomnianej płaszczyzny.
Stąd moje pytanie - jaka jest tolerancja takiego przesunięcia? Ile mogę podnieść radiator nad bomem patrząc względem pozostałych elementów tak aby nie popsuć anteny?


  PRZEJDŹ NA FORUM