Instalacja dodatkowej anteny odbiorczej na SR7V
oraz wymiana kabli i konserwacja instalacji
Żałuję bardzo, że nie mogłem uczestniczyć w poniedziałkowym komunikacie, a jak widzę to dzieje się coraz bardziej ciekawie.Chcę podziękować koledze Marianowi z 9 okręgu za napisane słowa. Prawda bardzo boli. Nareszcie ktoś spoza naszego grajdołka ocenił obiektywnie sytuację. Prosto i aż do bólu. Prawdę mówiąc to do ostatniego poniedziałku bawiliśmy się w "ą i ę" starając zachować pozory wzajemnego poszanowania dla wieku , dokonań , "kombatanctwa krótkofalarskiego" itd. Jednak zasady zachowania demokracji i kultury "politycznej" niestety nie przynoszą spodziewanego rezultatu. Jak jest dwóch Polaków to muszą być cztery zdania. Kolega Marian walnął prosto z mostu co nas boli. I ma świetą rację. Doszliśmy do linii, przekroczenie której musi dać jasną odpowiedź - kto ma "większy głos" - ten co pracuje społecznie, poświęca swój wolny czas, wiedzę, umiejętności i kasę dla dobra ogółu krótkofalarskiego; czy ten który pierdzi w stołek, tylko widzi swój interes i swoje obolałe ego. Czas na zmianę pokoleń już dawno nadszedł i trzeba się z tym pogodzić. Ostatnie dziesięciolecie pokazało jak technika i wiedza poszła do przodu. Percepcja po 50-tce zaczyna być już bardzo ograniczona. Nowe się trudno przyswaja. Ale kto odpada ten zostaje w tyle. Co do "kombatanctwa krótkofalarskiego" to znam tylu wspaniałych ludzi na naszym terenie których dokonania przebijają wielokrotnie "starych dziadów" (cytat od Mariana). Ale oni w odróżnieniu od pozostałych dalej bawią się na poważnie w krótkofalarstwo i nawet na myśl im nie przychodzi żeby wystawiani byli na piedestały. Nawet są starsi ode mnie, a ja jestem już podwójnym dziadkiem HI. Reasumując i jednocześnie odbijając piłeczkę Jankowi LQJ wyrażę pogląd że nie można dopuścić do spełnienia proroctwa Mariana z 9 okręgu - "Takim działaniem doprowadzicie do tego że faktycznie krótkofalarstwo wymrze bo młodzi wybiorą inną formę spędzana czasu niż użeranie się z durnymi staruchami". Demokracja podobno jest najgorszą formą rządzenia, ale jak ją mamy to przyjmijmy że krótkofalowcy jednak dzielą sie na tych co są członkami PZK i na tych co nie są.
VY 73 Mariusz


  PRZEJDŹ NA FORUM