Wiosenna ofensywa RadioReaktywacji

oczywiście... Różnie z tym jest... Akurat ja mam... ma też np. Hubert SP5RE czy Wiesiek SP4Z... i wielu innych Jeżeli jednak ktoś nie posiada takich uprawnień to nic nie szkodzi, bowiem zasadą jest, że podczas lekcji dzieci są pod opieką nauczycieli prowadzących lekcję, to wciąż jest ich lekcja, to bardzo ważne. My jesteśmy raczej ciekawymi ludźmi zaproszonymi do szkół a nie pedagogami. Podobnie jak zaprasza się np policjantów by wyjaśniali zasady ruchu drogowego, albo ratowników medycznych do wyjaśniania zasad pierwszej pomocy. Czasem nauczyciele włączają się do wykładu a później pracują razem z nami nad programem przykładem może być np. Michał Perchuć nauczyciel fizyki i informatyki w Warszawskiego Gimnazjum Społecznego nr 27 Ja sam po sobie widzę, że z każda kolejna lekcją nabieram większej wprawy... po dwóch trzech prezentacjach zapewniam, że każdy będzie się czuł jak ryba w wodzie... Najtrudniejszy jest ten pierwszy raz...

  PRZEJDŹ NA FORUM