Baofeng UV-B5 czy TYT TH-UVF9? - który lepszy?
To ja wtrace jeszcze 3 grosze swoje.

Wyglada radia to sprawa dustu - mi sie akurat TYT bardziej podoba i dodatkowo jest czytelniejszy wyswietlacz odwrotnie spolaryzowany. Ale to nie jest wazne i moja czy czyjas opinia w tym zakresie nie ma znaczenia.

Tego TYTa nie znam wiec nie chce o roznicach, ale co do akku to zdecydowanie odradzam zakladanie, ze "na dzien nasluch wystarczy". Pamietajcie, ze te urzadzenia maja wskazniki akku nieliniowe. Jak zaczyna byc widac, ze spada poziom to posluchac jeszcze posluchacie dlugo ale jak sprobujecie nadawac to sie wylaczy. Ja od wiekow poruszam sie w terenie ze sprzetem i wyuczona mam jedna zasade - zawsze trzeba miec zasilanie jesli chce sie miec pewnosc, ze go nie braknie.

Kolejna sprawa to kupowanie za granica. Nie chce wchodzic w temat kosztow i PayPala, bo tym sie zawodowo zajmuje i zrobilbym niepotrzebny doktorat. Koledzy wyjasnili najwazniejsze mimo, ze nieco pobladzili przy okazji :-) ale merytorycznue bez znaczenia dla sprawy. Dodam tylko, ze kupujacego moze "nie obchodzic" prowizja sprzedawcy, ale tak jak to ktos tu napisal, czesto sprzedawca ceduja ta prowizje na kupujacego, ktorego moze to "nie obchodzic" .... W PL jest to nielegalne (mimo, ze jest na to proste obejscie by stalo sie legalne), na swiecie roznie, w Azji nie wiem. Tak czy inaczej pewne nadrzedne regulacje dotycza kart ale tez mniejsza o to i tez jest to do prostego obejscia przez sprzedawce. Tak czy inaczej trzeba sie liczyc, ze sprzedawca bedzie cedowac prowizje na kupujacego i atrakcyjnosc nizszej ceny peknie jak banka mydlana.

Odnosnie zakupow zagranicznych to dodam jeszcze do tego co juz napisano, ze bywa i tak, ze chinskie linie lotnicze cofaja przesylke zawierajaca akumulatory litowe. Mozna sie bardzo zdziwic. Kiedys byl zakaz bezwzgledny to omijano to dajac inne etykiety. Pozniej sie uspokoilo, zakaz nadal pozostal ale nikt sie nim nie przejmowal. Od czasu do czasu ktos ma tylko pecha.

Sprawa gwarancji - ta chinszczyzna jest moze nie tyle zawodna co masz loterie czy nie dostaniesz krzywo wlutowanego potencjometru albo walnietych kilku segmentow wyswietlacza (tak wlasnie mialem). Kupujac w PL masz sprawe zalatwiana od reki a pare takich usterek kolejno w chinszczyznie kupowanej w chinach i malo, ze czekasz to koszty rosna tak, ze ICOMa bys za to kupil przy dobrym ukladzie kolejnych usterek (pamietaj, ze chinczyk odzyla Ci nowke, dla ktorej masz tak samo loterie, bo nikt jej przed wysylka nie sprawdza). Pisze o tym, bo dwa urzadzenia jakie kupilem mialy opisane wady, Jeden jedna, drugi druga. Nie mowie, ze wszystkie maja, ja mialem po prostu pecha. Ale skoro ja mialem takiego, ze na dwa urzadzenia dwa mialy drobne wady to masz niepomijalna szanse tez miec pecha, ze zamowisz jedno radio i tez cos w nim bedzie nie tak.


  PRZEJD NA FORUM