Jacek bez wątpienia ma rację: lepsza antena rezonansowa z odpowiednim dopasowaniem niż skrzynka dopasowująca linię zasilającą do radia. Zdaję też sobie sprawę, że Sebastian wraca do KF po przerwie i na jednym drucie pewnie chciałby posłuchać (i ponadawać na różnych pasmach). Dlatego napisałem wcześniej, że polecam skrzynkę zdalną, która nie powoduje strat w linii zasilającej antenę. A jeśli skrzynka przy radiu, to bardzo polecam dwa kawałki drutu (jak w dipolu, tyle, że bez baluna) i zasilone linią symetryczną (płaską) wtedy skrzynka powinna być z balunem 1:4. To także jest rozwiązanie, gdzie straty w linii zasilającej są niewielkie. |