rozgłośnia radiowa na 40m
Półki mi w piwnicy opadają. Panowie zastanówcie się czy rzeczywiscie z czystym sumieniem jesteście zadowoleni z takich odpowiedzi? Przeciez niektórzy z tych biedaków nie rozróżniają napiecia od natęzenia prądu. Jednak potrzeba tutaj takich ludzi którzy bez zbędnych "dupereli" i chłopskiego filozofowania potrafa wyłozyc " na chłopski" rozum. No ale co tu wymagac od fachowców krótkofalarstwa. I tak jest w innych tematach krótkofalarstwa ale tez tak samo jest w innych dziedzinach zycia.Co opiera sie na zasadzie: wiem, ależ wiem tylko nic Ci nie powiem . . . . . . bo tak do końca sam niewiem. Dlatego najlepiej poszukaj sobie sam w literaturze albo w intrnecie.Czyli goscu jestes w punkcie wyjscia. A zatem jaki jest cel istnienia takiego forum???Grupuje sie tu grono ludzi chcących uchodzić za fachowców ( np z dziedziny krótkofalarstwa) ale jak przyjdzie zmierzyć sie z praktycznym problemem to robi sie wrzawa, zadnej konkretnej odpowiedzi, dziesiatki pomysłów które nic nie wnoszą. Zreszta jak na załaczonym obrazku . . padło pytanie ale niestety nie sadze aby zadawajacy je kolega był ustysfakcjonowany z odpowiedzi. No ale przeciez faryzeusze wiedzą tylko ciemnemu ludowi powiedziec nie chcą. Wiec po co zabieracie głos w sprawie.?Panowie, myśle ze doskonale wiecie w czym rzecz. Szkoda nafty na rozwlekanie tego zjawiska.Cieszcie sie z posiadanej wiedzy i podniecajcie sie świadomoscia ze sa tacy co jej nie maja i miałczą jak koty by ktos odsłanił im rąbek tajemnicy.Szkoda ze reprezentujecie takie podejscie i co najgorsze sa wród Was tacy co czuja sie usprawiedliwieni a takie postepowanie uwazaja za normę. Nikt z Wami nie bedzie chciał gadać - nawet przez radio, chyba ze sami ze soba we własnym gronie/klubie.


  PRZEJDŹ NA FORUM