Ja widzę to tak: jak wołasz qrp i się dowołasz to w przypadku wielu ciekawych stacji jest to szczęscie a nie zasługa aparatury czy anteny albo operatorki.Trudno więc o satysfakcję. Poza tym ślęczysz a tu nic... Jak masz np.100 prędzej czy później dowołasz się ale lepiej mieć do tego dobrą antenę a dobra operatorka da satysfakcję. Różnica między 100 i 500 czy tysiąc jest taka że często s-metr nie porusza się a stację słyszymy dobrze. Ale jak nie ma mocy to jej nie usłyszymy (także nie będziemy słyszani) i po to 1 kW jest potrzebny. 1 czy dwa S robi czasem zasadniczą różnicę. |