Szumofon
    sp8jz pisze:

    Nie prawdą jest, że im mniej szumu tym radio lepsze. Takie pojmowanie CB radia wykreowali szarlatani od marketingu
    Każde radio musi szumieć, bo jak nie szumi znaczy że jest głuche.

To prawda. To, że radio szumi, jest zjawiskiem normalnym. Po to wymyślono blokadę szumów, a także regulację czułości odbiornika, szerokości pasma i działanie automatycznej regulacji wzmocnienia odbiornika. Sprytnym patentem jest także ANL, czyli eliminator szumu atmosferycznego. Połączenie ANL + regulacja wzmocnienia w.cz. (RF Gain) jest naprawdę skuteczna w AM, używam także przy słuchaniu stacji radiowych w pasmach broadcastingowych. Osobna sprawa to dobry noise blanker do usuwania zakłóceń impulsowych.
Wspomniany wyżej President Jackson od takiegoż prostego Alana mniej szumi nie tylko dlatego, że ma węższy filtr o lepszych zboczach w odbiorniku (prawda, która nie podlega dyskusji), być może mniej szumi dlatego, że ma niżej ustawione wzmocnienie w.cz. i bardziej niskoszumne tranzystory w w.cz. i pierwszym stopniu p.cz. po filtrze (nie podlega dyskusji), ale jest jeszcze jedna ważna sprawa - działanie automatycznej regulacji wzmocnienia określanej skrótem AGC. Jeśli wzmocnienie odbiornika jest domyślnie bardzo wysokie, to ono zostanie zmniejszone dopiero po pojawieniu się odpowiednio silnego sygnału. Wtedy układ AGC zmniejszy wzmocnienie po to, by utrzymać sygnał na tym samym, oczekiwanym poziomie wyjściowym. Do czasu pojawienia się sygnału, jest ono bardzo duże - a zatem wzmocnieniu ulegają szumy z anteny (a jest ich mnóstwo). Gdy sygnał znika, wzmocnienie wraca do poprzedniej wartości. Parametry AGC bardzo mocno wpływają na subiektywne odczucie bycia szumofonem lub nie.
W przypadku Cobry 19plus pomogło wstawienie wąskiego filtra CERADowskiego na 455kHz, dodanie zestawu dwóch diodek,kondensatora i dwóch rezystorów, który odrobinę spowolnił pracę AGC, zachowując bardzo szybki "atak" AGC i charakterystyczne plateau. Potem na przełączniku CH9 wystarczyło zrobić zmniejszenie wzmocnienia (coś a-la Local, ale zmiana wzmocnienia nieduża, po to, by szumy tła nie pokazywały się na s-metrze) i właściciel stwierdzał, że jest to świetne radio. A przecież wszyscy twierdzili, że to szumofon jak diabli...
Wielka szkoda, że najpopularniejsze CB Radia tak rzadko miały przełącznik Local lub regulator RF Gain. Większość ludzi, którym pokazałem po co jest RF Gain w odbiorniku w połączeniu z ANL (noise blanker w samochodzie moim zdaniem powinien być włączony cały czas) stwierdzało, że ich radio może całkiem dobrze odbierać, tylko trzeba je nastawić.
Zatem jeśli z anteny przychodzi szum na poziomie rzędu kilku mikrowoltów, to CB Radio nie odbierze sygnału dalekiego "mobilka", który "wychodzi" sporo słabiej od szumu. Można zatem z powodzeniem zmniejszyć czułość odbiornika.
Niektóre transceivery krótkofalarskie posiadają na samym wejściu odbiornika rezystorowy tłumik, włączany osobnym przełącznikiem i bardzo często się z tego tłumika korzysta.


  PRZEJDŹ NA FORUM