Szumofon
Z mikrofonami byłbym ostrożny, bo niektóre popularne i cenione rzeczywiście mają zastosowanie. Właśnie taki mikrofon był jedynym, oprócz oryginalnego (który faktycznie brzmiał tak sobie w FT-80C przynajmniej w jednym z dwóch położeń przełącznika), który nie powodował nanoszenia się w.cz., gdy pracowałem na prowizorycznym windomie dopasowanym skrzynką stojącą na TRX. Przy przewodzie antenowym i uziemieniu wyprowadzonym za okno. Dotknięcie obudowy skrzynki ani transceivera nie zmieniało SWR, więc było OK. Mowa o pełnej mocy mojego "dużego" TRX, czyli około 100W. Pasmo - 14MHz, emisja SSB, niestety PSK31 się nie dało w tych warunkach.
Co do nadajników to wieki temu dostałem do naprawy uszkodzony TRX, który dawniej należał do pewnego CBcznego DXmana spod znaku Alfa Tango. Szybko naprawiłem prozaiczne uszkodzenie, ale jak obejrzałem na oscyloskopie sygnał, który wychodził z tego transceivera w emisji SSB, stwierdziłem, ze gościu zabudował kompresor w.cz. Tymczasem nie, on tylko wprowadził prosty ogranicznik i dodał jeden stopień by wyrównać poziom sygnału, na dwuobwodowym filtrze odciął harmoniczne.
Ku mojemu zdziwieniu, producenci zaprojektowali ALC w starszych transceiverach naprawdę modelowo, a niektóre nadajniki (np. HR czy Apache) wydają się wręcz przystosowane do wprowadzenia mega silnej kompresji w.cz. w nadajniku w modzie SSB.
Dlaczego tak o tym piszę? Bo każdy, kto ma okazję trochę posłuchać, od razu zauważy o wiele głośniejszy i wyraźniejszy głos z transceivera z taką kompresją. Nawet oryginalna kompresja też daje radę. Jest to coś, co miały CB Radia przed 1992r. a do dziś producenci lekceważą w prostym sprzęcie amatorskim.


  PRZEJDŹ NA FORUM