Panele słoneczne
Odkrywamy prawdę o energii elektrycznej ze Słońca
    SP5XHQ pisze:

    Diody jedynie zastępują okresowe działanie nie aktywnych ogniw w ciągłości obwodu zasilania i nie mają nic wspólnego z ich bezpośrednim zabezpieczeniem.


Dziś miałem okazję spojrzeć na obraz z kamery termowizyjnej skierowanej na baterie słoneczną na którą padał cień z przewodów - takie sobie linie.... ogniwa niezabezpieczone diodami w miejscu cienia przewodu były bardzo mocno nagrzane, co potwierdził poniżej Łukasz i Jarek.

    SP3SWJ pisze:

      Sarwil pisze:

      Fotoogniwo jest półprzewodnikiem. Gdy jest niedoświetlone, ma większą przerwę złącza P-N (większą rezystancję), na którym prąd płynący w obwodzie powoduję wydzielenie ciepła. Gdy ogniwo się zaciemnia i zwiększa swój opór wew., prąd obwodu zaczyna płynąć przez połączone równolegle diody zabezpieczające, omijając zacienione ogniwo.

      Łukasz


    ... o ile są zamontowane te zabezpieczające diody równolegle do każdego ogniwa... ( wersja optymistyczna ) bardzo szczęśliwy



Jareczku bardzo Ci dziękuję za cenne wskazówki i sugestie.... dzięki nim odkryłem wiele nowych aspektów o których nawet nie myślałem, że są tak bardzo istotne oczko

Teraz pojawia się moje pytanie, czy faktycznie należy każde jedne ogniwo zabezpieczać diodą, czy lepiej podzielić to na sekcje. Pytam się, bo w literaturze znalazłem silne sugestie, że zabezpieczanie każdego jednego ogniwa osobno, poza generowaniem kosztów, obniża wydajność całej baterii słonecznej. Jak to jest? Jeśli sekcje, to czym według Was należy się kierować?

PS. Jak należy przechowywać baterie słoneczne, aby nie uległy one uszkodzeniu od światła słonecznego?


  PRZEJDŹ NA FORUM