O 20.30 zapalajcie żarówki musimy się bronić

Kol. Stanisławie, w swojej wcześniejszej wypowiedzi, podałem jedynie czas owego opadu pyłów dla Mazowsza a jednocześnie zbliżając to, do innych wydarzeń w owym czasie. Pamiętam jedynie iż wyjeżdżając z W-wy. Miałem pojazd obsypany owym żółtym pyłem i jakież było moje zdziwienie, gdy dotarłem do innego domu, oddalonego około 80 km. Trawa w ogrodzie była żółta, jak i moje nogawki od spodni, oddałem wspomniane do pralni i odbyło się bez szukania lub dociekania winowajcy. oczko


  PRZEJDŹ NA FORUM