Obracany maszt rurowy pod antene kierunkową KF i jego ułożyskowanie
Poruszonych zostało kilka kwestii.
Co do podstawy. Czy będzie łożysko - jak najbardziej,jest nawet zaznaczone na szkicu.W podstawie przewiduję możliwość wyciągnięcia rotora bez kładzenia masztu. Andrzej pytał o sprzęgło między masztem a rotorem. Zaopatrzyłem się już w dwa różnej wielkości przeguby samochodowe,takie między wałem a tylnim mostem -jeśli o to chodzi. Aczkolwiek nie jestem do końca przekonany ( przy takiej konstrukcji masztu, z rotorem na dole) o sensie stosowania. Jak zostanie zamocowana podstawa? Na razie tego nie wiem.

Na początek proponuję rozwiązać problem materiału na maszt, potem łożysk,(typ, rodzaj obudowy) a na koniec sposób stawiania tego. Janek-całkowicie się zgadzam.

Co do nierdzewki. Przewiduję. Ze względu na dużą ilość izolatorów, będzie trzeba zastosować sporą ilość zacisków liny. Śruby rzymskie - jak najbardziej!

Stanisław - spokojnie,dom nie osiada, a ciężar całej konstrukcji przewiduje na mniej niż 100kg,dach wytrzyma.

Warto przyjrzeć się fabrycznym masztom rurowym pod przydomowe elektrownie wiatrowe. Na maszty te działają dużo większe siły i naprężenia niż na maszty antenowe. Mały generator o mocy 300W posiada powierzchnie i opór znacznie większą niż dla zestawu anten krótkofalowych. Przy czym montowany jest na rurze 6m 48mm*2,9mm.
Myśle że warto pójść tym śladem. Kilka kilometrów od mojego domu jest firma zajmująca się produkcją i sprzedażą takich urządzeń. Będę miał trochę czasu to podjadę i porozmawiam z kimś kompetentnym.


  PRZEJDŹ NA FORUM