Transmisja konferencji z Senatu RP ważne historyczne wydarzenie |
SQ6DXP pisze: Tak się składa,że w 1997r brałem udział w działaniach organizowanych przez krótkofalowców,nie przypominam sobie nikogo w Opolu z Wrocławia,a jeździłem po województwie i z różnych miejsc organizowałem łączność,tak samo jak wielu kolegów z naszego regionu. (...) Nigdy z tego tytułu nie spotkało mnie żadne postępowanie wyjaśniające. Podczas zagrożenia powodziowego w 2010r.obserwowałem różne działania służb,ale mogę spokojnie powiedzieć,że to już zupełnie inny poziom niż w latach 90'. Pawle, czas leci i zapomniałeś już o kilku dniach pobytu Jurka SP6FVF w Opolu. To On koordynował z nami na UKF meldunki, a potem na KF przekazywał dalej. Był służbowo oddelegowany ze swojej jednostki z Wrocławia. Dzięki Niemu poprzez nas na SR6F szły między innymi meldunki z Górnego Śląska o możliwości dostarczenia paliwa dla helikopterów i pojazdów pływających itp. Niezwykłe dni i przeżycia, które oby nigdy nie powtórzyły się. Masz rację współcześnie to już zupełnie inny poziom i nowoczesne technologie pozwalające lepiej zabezpieczyć się na wypadek klęsk żywiołowych. Szkoda, że nadal niespełnione są obietnice o zbudowaniu specjalnych zbiorników wodnych jak to zrobili w latach 30 XX wieku budując na przykład wielki zbiornik turawski, bez którego skala powodzi w 1997 r. i nie tylko wtedy, byłaby znacznie większa. Znalazłem szukając info o Jurku SP6FVF taki link do naszych wspomnień spisanych na gorąco zaraz po powodzi: http://www.promax.media.pl/~moper/WASR/powodz1997.pdf A tymczasem u nas sypie i sypie, silny wiatr coraz bardziej zgina mego Spiderbeama. Do pracy nie udało mi się dojechać i dzieci się cieszą... |