Jak to jest z mocą.
można czy nie można, a może nie powinno się?
SP7PGO, wiesz temat ciekawy i niech nawet ma te 20 stron, ważne że się nie kłócimy bardzo szczęśliwy .
Od maja 2008 roku do 28 grudnia 2012 roku miałem 50W max. jakoś mi to wystarczało, pracowałem tylko UKF i to lokalnie. Zdarzyło się dwa razy spod znaku klubowego zrobić QSO, a to było 100W. Teraz mam 150W (na licencji) i twierdzę, że to dla mnie bardzo dużo. Obecnie tylko 5W 80m, do wykorzystania limitu (150W) jeszcze daleko, a co dopiero 500W. I tak pewnie nie osiągnę nigdy takiej mocy ze względów finansowych. Spróbować chciałbym, pewnie kilka razy dowołać się do jakiegoś DX-a (ale to wystarcza 100W), ale o pracy codziennej z taką mocą już nie pisze bo to trochę za dużo.
Generalnie jak mam kiedykolwiek wykorzystać obecne 150W lub prawdopodobne przyszłe 500W to tylko na UKF-ie, gdzie czasami przydaje się większa moc z racji np. pracy EME, MS itp. (ale to odległa droga u mnie, której nie mogę wykluczyć).


  PRZEJDŹ NA FORUM