Synchroniczny odbiornik CW
Gdy byłem w Hannoverze na targach CeBIT 2013, widziałem bardzo ciekawy odbiornik programowy (SDR) z synchronicznym detektorem CW oraz AM. Na kilku metrach drutu odbierał w hali bardzo czysto sygnały K2, R9 czy VE. Gdyby mieć coś takiego dawniej... Zachowywał się bardzo ciekawie, bo sygnał na początku transmisji był słabo słyszalny, a potem coraz lepszy. Niektóre sygnały jednak się nie poprawiały - doczytałem potem, że warunkiem dobrego odbioru synchronicznego jest stałość fazy generatorów w nadajniku - czyli muszą pracować cały czas, tak, jak to miało miejsce w starych nadajnikach profesjonalnych, w których kluczowano dalsze stopnie, czasami aż do driverów PA włącznie, ale XO działał cały czas.
Wyniki testów w hali były niesamowite, to było o wiele lepsze nawet od wąskopasmowego filtru AM i CW. Praktycznie w ogóle nie wchodził QRM gdy synchronizacja "zaskoczyła". Wg krótkiej instrukcji urządzenie samplowało szeroki wycinek pasma, a następnie przetwarzało cyfrowo wybrany fragment. Jak pętla zaskoczyła, to procesor sumował po kilka tysięcy impulsów, by wyciągnąć sygnał z szumów. Zrobili to za pomocą dwóch procesorów ASIC, niestety nie chcieli powiedzieć jak dokładnie to jest oprogramowane, to ich tajemnica handlowa (chociaż sama firma chińska). O takim "drobiazgu" jak redukcja szumów czy autonotch i autosquelch to nie wspominam, bo to już mają webSDRy od dłuższego czasu. Nie pozwolili niestety zrobić zdjęcia, chociaż samo urządzenie to pudełko wielkości czterech paczek papierosów, z wyjściem USB 2.0 i RP-SMA do anteny oraz dwiema diodkami - power i ready. Na pytanie o odbiór synchroniczny SSB powiedział, że technicznie to będzie możliwe niebawem i pracują nad odpowiednim algorytmem.
Czy ktoś z Was testował synchroniczny odbiór CW w praktyce?


  PRZEJDŹ NA FORUM