Jak to jest z mocą.
można czy nie można, a może nie powinno się?
    SP95094KA pisze:

    Nawet te dwadzieścia lat temu kiedy na 11 metrach stacje lazły oknami i drzwiami. To śmiem twierdzić że taki się nie znajdzie co mi potwierdzi że w rok zrobił 100 krajów
    No chyba że w Radiu Erewań

Zrobił, znałem dwóch takich. Od jednego z nich kupiłem potem transceiver, gdy odstawił hobby i przesiadł się na rower. Jego celem było ileśtam krajów i ileś łączności. Klasery z QSLkami się zapełniły i pasmo 11m poszło w odstawkę. Ponieważ operatorkę miał niezłą, namawiałem na 145MHz. Nie skorzystał, chociaż widział co można było osiągnąć, słuchał u mnie na krótkich, na R-250M2, słyszał jak nosi 2m gdy propagacja dobra. Najwyraźniej dokonał tego, czego chciał, wszedł na górę, zobaczył z góry i wrócił na dół, a potem szykował kolejną "ekspedycję". Z krótkofalarstwem było mu nie po drodze.
Z kolei drugi z nich po zaliczeniu coś około 150 krajów na 11m, nauczył się telegrafii na tym samym kursie, co ja. Zdał egzamin i zaczął zabawę na KF, UKF nigdy go nie pasjonował. Słyszałem go jakiś czas później w roli przeżuwacza szmat. Potem znikł całkiem, przeprowadził się za granicę.
Także byli tacy, skoro znałem dwóch. Obaj zaliczyli ponad 100 krajów na 11m w ciągu roku. Widziałem QSLki.
edit - ten pierwszy pracował mocą około 250W w 5/8 lambda, drugi 10W w ćwierćfalowego Skylaba. Drugiemu z nich robiłem kilkuobwodowy preselektor, by wyciąć zakłócenia z podstawowej czterdziestki.


  PRZEJDŹ NA FORUM