Runął 100metrowy maszt.
Stasiek, ty najpierw naucz sie czytac CO PISZE, a potem odpowiadaj.
Ja uważam ze masz racje, tylko my Polacy ładujemy całą parę w krytykowanie PAŃSTWA, zamiast próbować coś zmienić. No bo to łatwiejsze jest niz np. udział w jakimś obywatelskim projekcie (fundcja, towarzystwo, lobby itd etc.).
Temat o biogazowni o której piszesz jest np. w mojej gminie ZWALCZANY przez większość, która "nie życzy sobie biogazowni smrodu" a nie przez rząd, czy gminę która to chce budować. Kolektory cieplne też są dla pewnej znacznej liczby osób tylko sposobem na wyciągniecie kasy przez firmę która to propaguje, a że dodatkowo proponuje jeszcze kredyt, no to już prawie jest afera pan zielony O elektrowniach wiatrowych nie wspomne bo tyle tu już na ten temat napisano, że szkoda klawiatury.
Rzecz częściowo w tym że wszędzie węszy się spisek.
Ja,do państwa bym miał pretensje tylko o to, że utrzymuje taki stan ogólnego podejrzewania wszystkich o wszystko, poprzez tolerowanie różnych niecnych działań banków,komorników,prokuratorów i sądów,rożnych dopisków do umów (małym druczkiem), itd. I jeżeli nas coś może zgubić to własnie to. Nawet łapownictwo bym zostawił na drugi etap ;-/, bo najpierw obywatel musi wierzyć,że to co jest usankcjonowane prawem, jest uczciwe.
Ale skońcże bo nie chce tu polityki.


  PRZEJDŹ NA FORUM