Co jest takiego w tych zawodach ?
    hubertus pisze:

    do LA1BUA
    bez przesady kolego, zle interpretujesz, bawic tez sie trzeba i swobodnie rozmawiac przez radio. mnie osobiscie fascynuje lacznosc radiowa sama w sobie wiec jesli, w dodatku, rozmawiajac przez to radio moglbym komus pomoc stalo by sie to rowniez pozytecznym. dodam ze dotad nie znalazlem sie jeszcze w sytuacji gdzie musialbym uzyc radia zeby komus pomagac wiec rozmowa jest jak najbardziej teoretyczna. sa jednak tacy ktorzy pomagali w ten sposob wielokrotnie. spytaj ktoregos z nich czy ma sens to o czym mowie.


Ja po prostu mam alergie na slowo "sluzba". Oczywiscie nikt nie bedzie mnie musial prosic ani zmuszac zeby udzielic pomocy w sytacji ktora tego wymaga, nie tylko kleski czy zagrozenia zycia. Jednak uwazam ze to wpisane jest w kondycje bycia Czlowiekiem i nie musze miec w swoim szyldzie slowa "sluzba".
Dzisiaj jeden z Norweskich kolegow powiedzial " tak dlugo sie bawisz w radio, i wciaz jeszcze jestes Amatorem bardzo szczęśliwy "


  PRZEJDŹ NA FORUM