ANTENA MORGAIN 40/80M
Głównym powodem wykonania tej anteny był fakt, że bardzo chciałem wyjść w eter na 160 m, a nie mam miejsca na delty i dipole na to pasmo. Pasmo 80 m miało być jakby z rozpędu, ponieważ wisiała już W3DZZ. Po wykonaniu i zestrojeniu, szczególnie na 80 m. doznałem ,,opadnięcia kopary" porównując ją z W3DZZ - słuchowo i na s-metrze. Swoje zadanie spełnia znakomicie. Na 160 m. nie jest to rewelacja, ale działa i pozwala robić łączności natomiast na 80 m. w pasmie SSB chodzi znakomicie. Wady i zalety opisałem. Czy ma zysk, czy nie to już nie ważne - Ty wiesz swoje, ja swoje. Radio to FT-857 D, tak więc żadna rewelacja, a wręcz przez niektórych nazywane szumofonem. Słyszę, mnie słyszą i jestem zadowolony. W swojej lokalizacjii (blok) nic lepszego nie wymyślę. Jedno jest pewne i decydując się na tę antenę trzeba to brać pod uwagę. Tej anteny nie robi się jak dipola - mierzymy, tniemy, wieszamy i idziemy do domu robić łączności. Zanim zaczęła odpowiednio chodzić nalatałem się mocno. Pomijam przypadki ludzi urodzonych w czepku, bo i tak może być. Jak wiemy - ,,temat -rzeka".


  PRZEJDŹ NA FORUM