U nas wszystko by było pięknie gdyby nie trzeba było oddawać wyprodukowany przez siebie prąd elektrowni a następnie od elektrowni odkupywać. Idea małych przydomowych elektrowni wiatrowych wraz z ogniwami fotowoltaicznymi by zasilała dom. Co innego jak jest duży pojedynczy w oddali wiatrak a co innego jak jest ich cała masa. Zresztą rolnik powinien orać ziemie, siać plony by państwo miał z niego zysk (Wszyscy obywatele) a nie sprzedawać ziemie ,, Bo mi się nie opłaca'' i sprzedawać jakiemuś faszyście albo żabojatowi. Byle by nie doszło do tego, że wszystko nam wykupi obcy kapitał. Chociaż patrząc na wiszącą wojne domową nad włochami to może do tego nie dojdzie. |