Nie wiem jak moje IQ, ale niestety w temacie energii z wiatru SP4JFR ma rację. Z energetycznego punktu widzenia energia bardzo niebezpieczna. Co zrobić z nadmiarem energii jak wiatr wieję w nie ma odbioru ? Co zrobić jak wiatr nie wieje a jest zapotrzebowanie ? Według ocen Brytyjskich, jeżeli energia odnawialna była by w 15 % z elektrowni wiatrowych, to w przypadku siedmiu kolejnych bezwietrznych dni ( a tak było w styczniu 2010 roku ) należy mieć zapas energii na poziomie 1200GWh. Inaczej system energetyczny straci stabilność. Jedyną metodą na szybkie "zasilenie" sytemu są elektrownie szczytowo-przepompowe. Innych nie da się szybko uruchomić. Anglicy na dzień dzisiejszy maja zgromadzone około 100GWh. Czyli 12 razy mniej. A jest to kraj bardziej zasobny w górskie jeziora niż Polska. Fotowoltaika nie sprawdza się z naszym klimacie. W zasadzie na dzień dzisiejszy, poza konwencjonalnymi elektrowniami, jakąś alternatywą mogą być "smard gridy". Ale to jeszcze "okres niemowlęcy" tych systemów. Aktualnie są próby wdrożenia tego na Półwyspie Helskim. |