uziemienie - po raz kolejny |
SP95094KA pisze: sq9mda pisze: Witam. Moim zdaniem trzeba oddzielić bezpośrednie trafienie piorunu w system antenowy od "wyładowania wtórnego" Przed tym ostatnim można się zabezpieczyć. I jeszcze jedno, czy 'profesjonalne służby" też wyrzucają kabel za okno jak zbliża się burza? Robert Słyszałem że wielu dostawców netu radiowego ma własninie z tym problemy Maszt w Gąbinie był z odpowiednim systemem odgromowym. To pewne Ale słyszałem dawno temu jak spiker PR I, mówił że chwilowe przerwy w nadawaniu PR I, powstają na skutek wyładowań atmosferycznych i wtym czasie za każdym razem zadziała jakiś odgromnik i sygnał z nadajnika nie leci do anteny. Jak to jest w praktyce, nie mam zielonego pojęcia. Ale był tu na forum kolega który o radiostacji i systemie antenowym w Gabinie miał wielką wiedzę. Jedno jest pewne PR I nadawało non stop. Niezależnie od pogody i wyładowań atmosferycznych. Były tylko przerwy na przeglądy czy remonty. Pozdro Ps Mam znajomego który jest z wykształcenia elektronikiem i informatykiem Twierdzi uparcie że każda instalacja odgromowa prowokuje gromy, wyładowania właśnie w tą instalację Jak mu zadaję pytanie: jaki jest skutek przepływu tego ładunku z wyładowania atmosferycznego po dachu, chałupie, rynnach i kabelkach A jaki po solidnych zwodach do gleby ? Nie potrafi sensownie mi tego wytłumaczyć. Kiedyś stwierdził że trza mieć wyższe wykształcenie aby to zrozumieć HI Pozdro No cóż, maszt w Konstantynowie powstał na przełomie lat 60-tych i 70-tych więc na pewno część rozwiązań technicznych była inna niż obecnie. Nie zmienia to faktu że przed wyładowaniem wtórnym da się obronić. Polecam opracowania dr. Andrzeja Sowy i hasło w gogle "sieć masy budynku". Kiedyś mocno zgłębiałem ten temat, ale że od paru lat mieszkam w kraju gdzie wyładowania atmosferyczne są rzadkością, wiele umknęło mi z pamięci. Robert |