Radio Solidarność |
Nutcracker pisze: Z amatorskiego sprzętu był Transceiver Ts-120V do tego wzmacniacz mocy 1000W, skrzynka antenowa swrmetry Daiwa CN620 i CN630, Yaesu FT-212RH anteny Daiwy na 2m/70cm. Jedna z anten do dziś pracuje. Potężny sprzęt, w jaki sposób tak mocny nadajnik uniknął namierzenia przez służby RSW? Jak to było organizowane (oprócz tej jednej informacji o budynku w budowie, gdzie podwieszono antenę i nadano telegram KM via CW). Edit 2 - Krzyśku, gdy przejrzałem listę podziękowań w trzech oficjalnych dokumentach historyków, wszystko stało się jasne skąd masz tak dobrą wiedzę na ten temat... Chylę czoła.[/quote] Szczerze powiedziawszy nie mam pojęcia jakie były dalsze losy "zestawu KF". Sprzęt trafił do mnie w 1982 roku, po przetestowaniu z kolegami poszedł do ludzi a czy potem pracował, nie wiem. Po 1990 roku, długo nie interesowałem się tym tematem. Gdy zacząłem śledzić jego losy okazało się, że człowiek, który miał wiedzę na temat tego sprzętu, nie żyje. Za "chylenie czoła" dziękuję ale takie były czasy wielu krótkofalowców brało udział w opozycji, konstruowało nadawało itp, obecnie nawet nie wspominając o tym. Wiele informacji bezpowrotnie przepadło-ludzie odeszli. |