Piotr SP2JMR w PR I Polskiego Radia !
Dzięki za drobne uszczypliwości pod moim adresem . oczko

Aby uprzedzić tym razem gromy pod moim adresem z mojego
rodzimego okregu SP8 wyjaśniam:
Ogólnie - Wystapienie Piotra było takie jakie było i już sukcesem jest że w PR1 cos o nas było.

Szczegółowo:
1.Jesli miałbym ocenić tę audycję pod kontem osobistego PR Piotra, to oczywiście była bardzo dobra, nawet pomimo paru drobnych wpadek które każdemu mogą sie wydarzyć.
Choc nie da sie ukryć, ze do takiej audycji trzeba sie przygotować, zwłaszcza, że była ona na żywo.
A Piotr podszedł do tego "z marszu" - widać i słychać to gołym uchem dla każdego radiowca nie amatora.

2.Ocena z punktu widzenia propagowania krótkofalarstwa i PR PZK jest juz zdecydowanie zła.
Piotr był zupełnie nieprzygotowany i zbyt często mówił żargonem krótkofalarskim.Było to zrozumiałe dla krótkofalowca ale niekoniecznie dla zwykłego zjadacza chleba.
/Bo jak rozumiem, celem było przyblizenie krótkofalarstwa statystycznemu Nowakowi/.
Nie będę się czepiał szczegółów bo to nie o to chodzi.

Ktoś wczesniej napisał abym napisał jak to powinno wygladać,
z nadzieją że ZG PZK weźmie to pod uwagę w przeszłości.oczko
Ja takiej nadziei nie mam ale napiszę.
Trzeba po prostu zebrać i przeanalizować materiał z takich wystąpień z ostatnich kilku lat.
Okaże się, że dziennikarze zadają prawie takie same pytania.No i na te pytania trzeba
przygotować niestety nowe odpowiedzi przy pomocy ludzi znających sie na PR czy mówiąc swojsko propagandzie.
Ale nie mogą to być krótkofalowcy bo trzeba przy opracowywaniu tekstu wyeliminować wszystkie kody Q, slangi, nowe i stare kraje, podmioty, a karty QSL zastapić kolorowymi widokówkami z napisem-identyfikatorem krótkofalowca.Nie jest to dla krótkofalowca łatwe choć nie niemożliwe.
Tłumaczenie niewidzialnemu odbiorcy, że znak krótkofalarski składa się
z prefiksu,okregu i sufiksu jest mówiąc delikatnie zwykłym nieporozumieniem.
takie coś tłumaczy sie na kursie krótkofalarskim a nie w audycji dla masowego odbiorcy, który o krótkofalarstwie słyszy pierwszy raz w życiu.

I idąc do radia czy na inną rozmowę z dziennikarzem, trzeba taki materiał wręcz wryć na pamięć a nie dawać sie wypuścić na liczenie echa własnego sygnału, czy robić sobie propagandę i chwalić się, że brakuje nam 20 krajów do kompletu.Przecież tego nikt nie rozumie i nie pojmuje.
Tak przygotowany materiał powinien być też dostępny na każdej stronie-portalu kazdego Oddziału PZK i dostępny też w materiałach dla dziennikarzy.
Ale chyba się rozpędziłem i zaczynam pisać nie o naszej przasnej rzeczywistości, tylko o locie na "Obłok Magellana".

Andrzej sp9eno

ps.dla jasności sprawy podkreślam - nie chodzi o dokopanie Piotrowi za to że coś zrobił,
tylko zwrócenie uwagi na to, że można to zrobić dużo lepiej.


  PRZEJDŹ NA FORUM