sprzęt pozyskany przez PZK |
Greg ! Jasne ,że nie można po czynie jednego osądzać wszystkich. Ja tego nie robię. SP9ENO i inni: Jednak, wszystkich tu bardzo boli, ciągle, tak samo, jakie ktoś ma imię. Nie ważne czy sensownie się wypowiada, czy ma coś do powiedzenia, czy wypowiedź nie jest pozbawiona kultury, delikatności. Ważne, czy nikiem jest znak. Ja już, uszczypliwie przyznam, dla tych kolegów co pragną znaku deklarowałem,że mogą nazywać mnie n0wy. Będzie ok? Może nie kryjcie się za znakiem tu i na pasmach tylko posługując się znakiem tylko do zawołania a potem podawajcie imię i nazwisko, a obok QTH adres : ulica nr domu i mieszkania.Nie zapominajcie dodać nr telefonu. Dlaczego to ukrywacie ? Kolega Adam co najmniej mnie obraził i zastanawiałem się co z tym zrobić i zrobił to Admin. To popieram. Nazywanie barachłem wszystkich co nie mają znaku jako nick. To popieracie? To podkreślacie, że dobrze zrobił. No to gratuluję solidarności z tym kolegą (delikatnie powiedziałem). Piekna wspólna postawa krótkofalowców. To jaki ktoś ma nick akurat nie ma nic z kulturą osobistą wspólnego, wielu sławnych ludzi jest znanych z nicka a nie z imienia i nazwiska. Jak przestaniecie utyskiwać na to może się ujawnię, teraz tak mi lepiej. Co do meritum: Problem sprzętowy zaistniał w sierpniu 2012 ( czyli już 6 miesięcy temu). Ja rozumiem ,że trzeba czasu, praca społeczna itd. Przecież problem jest i będzie dopóki się go nie rozwiąże. Można na teraz rozwiązać go w sposób o którym pisałem: przedstawić oficjalne stanowisko PZK publicznie, napisać na jakim etapie jest wyjaśnianie sprawy i kiedy będzie zakończenie. Zobowiązać się do przedstawienia wyjaśnienia. Milczenie jest wskazaniem na lekceważenie opinii publicznej o PZK, liczeniem na zapomnienie. Czyli "chłopaki , nic się nie stało". Poprzedni prezes i obecny milczą, kol. sekretarz sam próbował ratować sytuację, czas płynie a straty nadchodzą. Pół roku i nic... A sprawa może mieć prawne konsekwencje i to poważne, poza publicznymi. Od lat 70' tak jest, kolesie bliżsi mają lepiej niż dalsi i nikt nie chce tego ruszyć ale kiedyś to się stanie. Lepiej mieć nad tym kontrolę. Tak to widzę i coraz bardziej niecierpliwie czekam, co będzie. Co do aktywności na pasmach: pamiętam jak niedawno na 80-tce a także 7 stacji polskich było sporo. Teraz trudno zapełnić miejsce, są HA, OK, OM, DL, LY, U. SP, SQ niewiele. Nie ważne, dxcluster i inne. Brak potrzeby pogania z kolegą widać na pasmach "lokalnych". Na 2 m oraz 70 cm zresztą też. W stosunku do kilku lat wstecz. n0wy (hi !) |