sprzęt pozyskany przez PZK |
Tadeuszu SP9HQJ Muszę powiedzieć, że z przyjemnością czytam Twoje posty, bo są merytoryczne. Zgadzam się prawie ze wszystkim o czym piszesz z wyjątkiem tego... o czym nie piszesz. Światek krótkofalarski jest stosunkowo mały, pomimo dużej liczby członków zapisanych do PZK. Jestem przekonany, że działa tu zasada drugiej znajomości, czyli jeżeli nie znam któregoś z Kolegów, to na 99% zna go ktoś, kogo ja znam. Wychodząc z takiego założenia, mogę z dużą dozą prawdopodobieństwa stwierdzić, że ktoś z władz PZK WIEDZIAŁ, o pozyskanym sprzęcie z MSW i jego późniejszych losach. Pytanie, dlaczego nikt nie zareagował wcześniej? Pytanie, czy władze PZK CHCĄ, żeby w przyszłości taki "ktoś" zareagował, czy wolą... żeby milczał? Przykro mi to mówić, ale w mojej ocenie każdy, kto o tej sprawie wiedział i nie zareagował, powinien się uderzyć w pierś i zastanowić dlaczego tak zrobił. Nie chodzi mi o sprzęt, jestem w na tyle szczęśliwej sytuacji, że stać mnie na własny. Nie chodzi mi o potępianie aktywności i kreatywności. Pracuję zawodowo w branży, której fundamentem jest kreatywność i przedsiębiorczość. Chodzi mi tylko i wyłącznie o sposób w jaki zostało to wszystko "zaksięgowane" i zamiecione pod dywan. I w tym miejscu chciałbym nawiązać do Forum PZK. Uważam, że jego zamknięcie było bardzo poważnym błędem. Nie udzielałem się tam, ale czytając inne polskie fora, jestem w stanie sobie wyobrazić powody dla których zostało zamknięte. Na świecie występuje stała i niezmienna liczba frustratów, pieniaczy, ludzi chorych z nienawiści i po prostu głupich. Tego nie zmienimy. Pozwalając jednak takim ludziom ograniczać pole do dyskusji tym "normalnym", to jest po prostu kapitulacja przed chamstwem. Wygląda to tak, jakby PZK, w reakcji na stawianie nośnej na rzadkim DX-ie - zdecydowało o zamknięciu całego pasma i konfiskacie wszystkich transceiverów. Forum SP7PKI daje przykład, że można sobie z tym jakoś inaczej radzić. Dobrze prowadzone forum, może stać się źródłem wiedzy zarówno o krótkofalarstwie jak i o prawie, którego musimy przestrzegać. O antenach, o problemach, o tym jak pozyskać sprzęt i go porządnie "zaksięgować", itp. itd. Takie forum pozwala też zgłaszać wszelkie nieprawidłowości. Działa jak "wolna prasa", tzw. "trzecia władza" w demokratycznej, bądź co bądź, społeczności. Co więcej - to może być powód, dla którego młody człowiek zapisze się do PZK, bo będzie miał dostęp do forum, na którym mu zależy. Może teraz brzmi to dziwnie, ale czy nie taki powinien być cel długofalowy? Pozdrawiam, Łukasz SQ6RGK |